Niedziela, 25 listopad 2018, 00:13
główne nuty: oud, cedr z Atlasu, kadzidło, paczula, szafran, drewno gwajakowe
Nie mogłem znaleźć tego perfumu na forum więc zakładam temat. Trochę się o nim naczytałem, że to śmierduch, że nienoszalny, że uryna. Postanowiłęm to sprawdzić i dzisiaj dorwałem próbkę. Najpierw wąchałem zapewne jakiś stary bloter w perfumerii i uderzył we mnie zapach bardzo podobny do tego jaki można wyczuć stojąć w pobliżu koni. Jednak po przetestowaniu mojej próbki jestem nim zafascynowany. Toż to żaden śmierdziel. Nie rozumiem jak on może niektórych odrzucać. Jest jak najbardziej noszalny, pieknie pachnie i na tym etapie testów nie czuję, żadnej uryny. Co sądzicie?