Wtorek, 27 listopad 2012, 13:32
tak się złożyło, że dopiero dziś poznałem tę woń...
bardzo dobry zapach, nawet może i genialny - najfajniejszy jest po jakimś czasie od aplikacji, gdy już zdąży się rozwinąć, utlenić, pobyć na skórze - jestem bardzo pozytywnie zaskoczony;
oczekiwałem sam nie wiem czego, ale raczej niczego, co mnie sobą zauroczy, a tu proszę, siaki suprajs;
czuję co prawda jakieś nuty animalne, które jednak nie odstraszają, a magnetyzuja raczej oraz coś jakby kiblowy odświeżacz - ale w takim ujęciu, iż zaznaczone jest w tych nutach takie jakieś dość dziwaczne, ale i interesujące detergentowe odświeżenie, a nie jej "kiblowate pochodzenie"
daję mocne 5
bardzo dobry zapach, nawet może i genialny - najfajniejszy jest po jakimś czasie od aplikacji, gdy już zdąży się rozwinąć, utlenić, pobyć na skórze - jestem bardzo pozytywnie zaskoczony;
oczekiwałem sam nie wiem czego, ale raczej niczego, co mnie sobą zauroczy, a tu proszę, siaki suprajs;
czuję co prawda jakieś nuty animalne, które jednak nie odstraszają, a magnetyzuja raczej oraz coś jakby kiblowy odświeżacz - ale w takim ujęciu, iż zaznaczone jest w tych nutach takie jakieś dość dziwaczne, ale i interesujące detergentowe odświeżenie, a nie jej "kiblowate pochodzenie"
daję mocne 5
--------------------------------------------------------------------
nic się nie zmieniło, wszystko jest jak było, niebo tak wysoko znów
nic się nie zmieniło, wszystko jest jak było, niebo tak wysoko znów