Środa, 21 marzec 2018, 18:51
Z pewnym opóźnieniem przeczytałem w necie o toksyczności popularnych składników w naszych perfumach:
https://ebearthborn.wordpress.com/tag/p ... gredients/
po przeczytaniu tej listy i sprawdzeniu większości pudełek po perfumach włos mi się jeżył na głowie :|
Dodatkowo na tej stronce niektóre produkty zostały poddane badaniom pod kątem stężeń ww toksycznych składników:
https://www.quechoisir.org/comparatif-i ... rfums-ci1/
jest tam wiele znanych marek. Armani Code Profumo, Mugler Angel, etc
Po przebrnięciu przez te kilka stron można naprawdę przez chwilę popaść w paranoję jak bardzo jesteśmy truci. Z drugiej strony wszystko jest dla ludzi i trzeba perfumy sobie odpowiednio dawkować z nadzieją że nie wywali się swojego układu hormonalnego w kosmos :roll:
A jak wy podchodzicie do listy składników i stopnia ich toksyczności w perfumach?
https://ebearthborn.wordpress.com/tag/p ... gredients/
po przeczytaniu tej listy i sprawdzeniu większości pudełek po perfumach włos mi się jeżył na głowie :|
Dodatkowo na tej stronce niektóre produkty zostały poddane badaniom pod kątem stężeń ww toksycznych składników:
https://www.quechoisir.org/comparatif-i ... rfums-ci1/
jest tam wiele znanych marek. Armani Code Profumo, Mugler Angel, etc
Po przebrnięciu przez te kilka stron można naprawdę przez chwilę popaść w paranoję jak bardzo jesteśmy truci. Z drugiej strony wszystko jest dla ludzi i trzeba perfumy sobie odpowiednio dawkować z nadzieją że nie wywali się swojego układu hormonalnego w kosmos :roll:
A jak wy podchodzicie do listy składników i stopnia ich toksyczności w perfumach?