Czwartek, 1 listopad 2018, 01:49
Męska róża w męskim wydaniu. Dzisiaj po raz pierwszy miałem okazję przetestować Acteur, i od razu przywołał mi un Soir. Nie poczuwam się do bycia znawcą męskiej róży (póki co VC&A, Deklaracja, Lyric i Iquitos na pewno w top 5) stąd też ten wątek. Przez jakąś tam cześć męskich róż się już przekopałem, ale po raz pierwszy trafiłem na zapachy które wydają się być tak blisko siebie. Wyszukiwarka nie znalazła mi podobnego tematu, więc wrzucam. Panowie moderatorzy - prośba o dodanie ankiety.
---------------------------------------------