Środa, 17 styczeń 2018, 16:53
Na początku starej flaszki byłem podobnie zachwycony jak Arek, ale im dalej tym gorzej.
Kiepskie parametry, chamski syntentyk, jeszcze w tle kokos znany mi z Wunderbauma.
W efekcie oddałem pół butelki osobie, która nie zwraca uwagi na to czego używa.
Po co skupować dziadostwo po 20gr/1ml , skoro niewiele dokładając można kupić CK One?
Albo Aspena jeśli komuś odpowiada kompozycja.
Kiepskie parametry, chamski syntentyk, jeszcze w tle kokos znany mi z Wunderbauma.
W efekcie oddałem pół butelki osobie, która nie zwraca uwagi na to czego używa.
Po co skupować dziadostwo po 20gr/1ml , skoro niewiele dokładając można kupić CK One?
Albo Aspena jeśli komuś odpowiada kompozycja.