Poniedziałek, 11 marzec 2019, 18:55
Volcano to woda perfumowana dla kobiet i mężczyzn od niszowej marki Carner Barcelona. Autorem kompozycji wydanej w 2018 roku jest Jordi Fernandez. Nuty:
Głowa: róża, gałka muszkatołowa, imbir
Serce: paczula, cypriol, olibanum
Baza: wetyweria, labdanum, benzoes
(źródło: carnerbarcelona.com)
Po sporym zawodzie ostatniej kolekcji Carnera nie bardzo chciało mi się testować Volcano, ale przy okazji zamawiania próbek nowości, jakoś tak mi się kliknęło.
Może Volcano nie jest aż tak słabe jak trójca z The Oriental Collection, ale z pewnością nie jest to nic godnego uwagi. Choćby dlatego, że od zapachu bije syntetyka, która nawet nie sili się by udawać coś realnego. Ot taki fantazyjny, słodkawy, zbity zapach molekuł. Niby odrobinę kwiatowy, miejscami jakby trochę owocowy, a może bardziej drzewny? Nic jednak konkretnego i budzącego jakieś skojarzenia. Powstała ociężała, lekko orientalna, przyjemna woń bez polotu i bez jakiejś wyraźnej ewolucji. I nawet nuty podane przez producenta nie są na tyle sugestywne, żebym był w stanie doszukać się w tym zapachu czegoś więcej.
Przynajmniej parametrami się u mnie broni - praktycznie cały dzień równomiernej projekcji 20-30 cm od ciała. Dość komfortowy w noszeniu.
Głowa: róża, gałka muszkatołowa, imbir
Serce: paczula, cypriol, olibanum
Baza: wetyweria, labdanum, benzoes
(źródło: carnerbarcelona.com)
Po sporym zawodzie ostatniej kolekcji Carnera nie bardzo chciało mi się testować Volcano, ale przy okazji zamawiania próbek nowości, jakoś tak mi się kliknęło.
Może Volcano nie jest aż tak słabe jak trójca z The Oriental Collection, ale z pewnością nie jest to nic godnego uwagi. Choćby dlatego, że od zapachu bije syntetyka, która nawet nie sili się by udawać coś realnego. Ot taki fantazyjny, słodkawy, zbity zapach molekuł. Niby odrobinę kwiatowy, miejscami jakby trochę owocowy, a może bardziej drzewny? Nic jednak konkretnego i budzącego jakieś skojarzenia. Powstała ociężała, lekko orientalna, przyjemna woń bez polotu i bez jakiejś wyraźnej ewolucji. I nawet nuty podane przez producenta nie są na tyle sugestywne, żebym był w stanie doszukać się w tym zapachu czegoś więcej.
Przynajmniej parametrami się u mnie broni - praktycznie cały dzień równomiernej projekcji 20-30 cm od ciała. Dość komfortowy w noszeniu.
„Elegancja jest niemożliwa bez perfum. To skryte, niezapomniane, ostateczne akcesoria.” - Gabrielle Coco Chanel